czwartek, 4 sierpnia 2016

Przepraszam.

Zawiodłam Was. Zawiodłam Was na całego, zresztą ja siebie również zawiodłam. Obiecałam ,że wrócę tu na początek wakacji i tak jakoś to wszystko się przedłużało, potem brak weny. Nie chcę się tu tylko tym tłumaczyć, przyznam się ,że lenistwo mnie wzięło na maksa. Teraz chcę to wszystko naprawić i mam nadzieję ,że dalej czekacie na kolejny rozdział :) Tak jak mówiłam, skończę tą historię nawet jeśli miałabym ją pisać 2, a nawet 10 lat. Wróciłam z obozu wypoczęta i mogę działać. Nie wiem kiedy pojawi się nowy rozdział, ale myślę ,że w tym miesiącu :) Mam nadzieję ,że nie obraziliście się na mnie i dalej obserwujecie bloga!

7 komentarzy:

  1. Cześć! Nie chcę być nie miła, czy coś ale uważam, że Twoje opowiadanie jest plagiatem mojego sądzę że Twoja nazwa jest w pewien sposób do mojej, więc proszę na razie proszę zmień podobne rzeczy a jeśli nie to usuń. Jeśli tego nie zrobisz to zgłoszę nadużycie oraz prawa autorskie należą do mnie, a ich kradzież jest karalna nawet w internecie :) :)
    Jeśli nie wiesz o czym mówię to masz link do mojego opowiadania, które jest również na tumblr :) :

    https://www.wattpad.com/103757511-stochowa-mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-zako%C5%84czone-rozdzia%C5%82-1

    http://stochowa-milosc.tumblr.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł nie jest kradziony :) Nigdy nie wchodziłam na twojego bloga, nawet nie wiem o czym on jest, wszystko sama wymyślałam, a to ,że bohaterowie są tacy sami to przypadek. Jak masz problem to trudno. Bloga nie usuwam, bo nie czuję się winna ,bo wiem ,że nie ukradłam pomysłu. Gdyby tak było to bloga już dawno nie byłoby w internetowym świecie :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie obchodzi mnie to czy ty to czytałaś czy nie ale fabuła jest również ściągnięta :)) Poza tym spójrz na swoją nazwę i na moją :)) Wszystko nie może być przypadkiem :)) Prosiłam Cię żebyś chociaż parę tych rzeczy zmieniła i proszę o to po raz ostatni :)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam co zmieniać. Nie wierzysz mi to trudno. Wiem,że nie mam nic na sumieniu. Pisz sobie dalej, ja będę dalej pisać i tyle. Myślisz ,że ja nie mam co robić tylko ściągać od kogoś fabułę itd.? Ja nie jestem jak te inne dziewczynki w internecie co podszywają sie, kradną pomysły. Nie wierzysz - takie życie. Mam swoje 16 lat i nie jestem głupia. Jestem świadoma ,że takie coś jest karalne ,ale pomyśl - po co miałabym takiego coś robić? Dla satysfakcji? Błagam Cię. Nie zmieniam nic na tym blogu, wiem ,że to jest mój pomysł. A jak dalej sobie myślisz ,że wszystko ściągam to naprawdę już twój zakichany problem. Może sama zmienisz sobie na blogu ,a nie ja? Łatwo napisać tak ci,a uwierzyć już nie potrafisz :) Zresztą jak blogi będą do siebie choć trochę podobne to świat nie zginie - gorsze rzeczy się dzieją. Także jestem tutaj niewinna, wiem,że to nie jest moja wina i nic tu zmieniać nie będę. To tyle co chce powiedzieć na ten temat. Naprawdę zacznij wierzyć, bo ja nie rozumiem twojego sporu o takie byle coś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmienię dla Ciebie tylko nazwę konta i o nic ,więcej mnie nie proś :) Naprawdę przeczytaj uważnie to co napisałam i przemyśl to dokładnie. Idiotką nie jestem i nie dam się wrobić :)

      Usuń
    2. Ale zrozum też mnie. Postaw się również w mojej sytuacji. Ja nie mówię, że ty ściągałaś ode mnie czy coś po prostu miałam już jedną taką sytuację i jestem przewrażliwiona na tym punkcie. Proszę Cię chociaż o zmianę imienia bohaterki i nazwę konta. Sądzę, że to będzie idealny kompromis. Nie dziw się, że ciężko uwierzyć. To nie miało wywołać kłótnie lub jakieś problemy ani nic w tym stylu gdybym chciała problemów załatwiłabym to od razu inaczej.

      Usuń